Dawno mnie tu nie było, ale dziś wracam do was z nowym zupełnie innym postem. Przygotowałam dla was recenzję książki "Paryski szyk" Podręcznik stylu Ines de la Fressang.
Książka napisana jest przez jedną z najsłynniejszych francuskich modelek, która powszechnie uważana jest za prawdziwą ikonę stylu.
Została wydana w 2012 roku, mimo to dopiero teraz trafiła w moje ręce.
Zacznę od tego, że książka jest przepięknie wydana. Okładka jest imitacją czerwonej skóry ze złotymi napisami. Bardzo spodobały mi się zaokrąglone rogi książki, oraz sztywny papier z jakiej są wykonane kartki. Niektórym może nie spodobać się to, że książka jest bardzo kolorowa. Posiada niezliczoną ilość różnych ilustracji, zdjęć, ale też czcionek (bardziej lub mniej czytelnych).
Książka składa się z dwóch części. Pierwsza to typowy poradnik o modzie. Ines opowiada o niezbędnikach w naszej szafie, przestrzega przed pomyłkami modowymi, ale przede wszystkim próbuje wytłumaczyć w czym tkwi sekret stylu Paryżanek. Zauważa, że ich styl wygląda na bardzo swobodny i niezobowiązujący, jakby zupełnie nie przykładały zbyt dużej uwagi do tego co noszą. Prawda jest jednak taka, że każda z nich naprawdę dużo czasu poświęca na przemyślanie swoich stylizacji, ale żadna się do tego nie przyzna:)
Autorka opisuje jak mądrze robić zakupy i sugeruje co warto założyć na daną okazję. Uważa, że prawdziwa paryżanka nie zdecyduję się na założenie sukienki na romantyczną kolację. Wręcz przeciwnie, wybierze białą koszulę i męską marynarkę, a nawet golf. Jej
zdaniem szafa kobiety nie obędzie się bez gładkiego topu, marynarki,
jeansów, skórzanej kurtki,trencza i.. granatowego sweterka.
Niestety moim zdaniem autorka nie opisuje nic odkrywczego, czego chyba każda dziewczyna choć troszeczkę interesująca się modą by nie wiedziała. Myślę, że każda z nas wie, że noszenie plastikowych ramiączek do stanika, białych kozaczków z frędzelkami lub zbyt dużej ilości biżuterii na raz, nie jest zbyt dobrym pomysłem:)
Ines
poświęca też rozdział o tematyce pielęgnacji i makijażu. Opisuje
makijażowe wpadki, oraz tworzy listę niezbędników w naszej kosmetyczce. W większości są to jednak kosmetyki z naprawdę wysokiej półki.
(błyszczyk Chanel, czy krem do paznokci Diora)
Autorka opisuje w jaki sposób możemy poprawić swoją urodę. Ines uważa, że makijaż jest ważny, ponieważ poprawia wygląd każdej kobiety, przy czym podkreśla, że najważniesze jest jego codzienne, dokładne zmywanie.
W drugiej części książki autorka opisuje swoje ulubione miejsca, rozrywki, oraz podaje listę adresów przydatnych dla osób wybierających się na wycieczkę do Francji. Opisuje ulubione sklepy, restauracje, kawiarenki, muzea, hotele, perfumerie, spa.
Podsumuwując, w książce najbardziej spodobała mi się interesująca oprawa graficzna. Niestety, według mnie dużym minusem jest to, że typowy poradnik o modzie to tak właściwie połowa książki, bo drugą połowę stanowią adresy francuskich miejsc, które na razie nie są mi przydatne. Żałuje, że pierwsza część nie jest dłuższa, bo myślę, że autorka miała by jeszcze o wiele więcej do powiedzenia.
A Wy? Miałyście szanse przeczytać tę książkę? Jeśli tak to co o niej sądzicie? A jeśli nie, to gorąco zachęcam was do przeczytania:).